Zwą mnie Kuc Filolog. Miano to ukuła dawno temu Revv na łamach swoich komiksów. Spodobało mi się i postanowiłem ochrzcić tak bloga. Poniekąd dlatego, że wszystkie inne nazwy były zajęte.
Dlaczego założyłem bloga?
Wiele osób na przestrzeni lat sugerowało mi zrobienie tego. Podczas moich pierwszych studiów dość często ludzie chcieli – dla własnej przyjemności – czytać teksty, które fabrykowałem na zajęcia gdzieś w cuchnącej zapiekankami piwnicy, którą ktoś dowcipnie nazwał studencką kawiarnią. Pewnej nocy przejrzałem sporo blogów i odkryłem, że wszystkie są do siebie podobne. A jednocześnie brak takich jak mój. Na koniec zaś okazało się, że należenie do tworu, który nosi nazwę blogosfery może być dochodowe. Sława i pieniądze. Czy istnieje lepsza motywacja?
O czym jest blog?
Tematyka, jaką poruszam wciąż jest dość płynna. Zdarza mi się tonem jarmarcznego dziada-satyryka głosić kazania o życiu. Czasem opatrzę jakiś tekst lub wydarzenie własnym komentarzem. Innym razem rozkładam na czynniki pierwsze wszystkie tajemnice relacji damsko-męskich. Górnolotnie rzecz biorąc, dotykam tego, co aktualnie uważam za istotne. Chyba że aktualnie nie mam weny – wtedy dotykam pierwszej myśli, jaka wpadnie mi do głowy. Bywa, że wspomnę o literaturze, powoli staje się ona istotną częścią bloga. Trudno stwierdzić, jakiego kształtu Kuc Filolog nabierze ostatecznie. 

                          
     Kontakt:
kucfilolog@gmail.com

3 komentarze:

  1. Popieram. z poważaniem Ela Kuc

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam, propsuję, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. siarczyste i bardzo mi sie podoba-Kuc-Ewa tez filolog

    OdpowiedzUsuń