Dawno nie dorwałem czegoś tak smakowitego. Podręcznik z wychowania do życia w rodzinie. O wspaniałym tytule Wędrując ku dorosłości. Za moich czasów podstawówki, przyszła pani, kazała nam się nie śmiać, a potem snuła jakąś przypowieść o plemnikach. Nam, zawodowcom, którzy znali ten temat na wylot dzięki lekturze różnych pocieraczy chowanych w krzakach. Liczyłem na coś spektakularnego, ale to co przeczytałem przerosło moje marzenia i fantazje. A wszystko dzięki portalowi gazeta.pl
1. Dziewczyna powinna zdawać sobie sprawę, że więcej niż chłopiec płaci za nietrafny wybór, bo nie ma równości w naturze. On jest dawcą życia, 'siewcą', natomiast jej ciało 'glebą', w której będzie wzrastało nowe życie. Postawa chłopców, którzy stają się ojcami, bywa różna.
Dlatego wszyscy chłopcy lubią sobie zaorać panienkę w piątek na imprezie. Budzi się w nas chłopomania i zamiłowanie do agroturystyki. Jesteśmy siewcami waszej urodzajnej ziemi, bezkarnymi i odchodzącymi wolno. Jak to chłopcy, którzy stają się ojcami.
2. Pierwszy partner seksualny, choćby przypadkowy, stanie się wzorem, z którym będziecie porównywać waszego późniejszego małżonka. Dlatego chłopcom zwykle zależy na tym, by jego żoną została taka dziewczyna, która wcześniej 'nie próbowała
Zasadniczo między pierwszym partnerem, a małżonkiem (który często nie jest ostatnim partnerem, tak swoją drogą) można znaleźć jeszcze całą ekipę exów i zwyczajnych kochanków. Nie wiem też, którzy chłopcy wierzą w dwudziestoletnie dziewice. Chłopcom zależy, by wsadzić w was donga jak najszybciej, więc trudno by oczekiwali od żon cnoty.
3. Wiadomo jednak, że nie chodzi tu tylko o mały fałd błony dziewiczej, ale o coś więcej. To 'coś' to integralność osoby ludzkiej. Integralny znaczy związany z całością; to dziewczyna, która 'nie rozmienia się na drobne'. Ona należy do siebie i całą siebie ofiaruje temu jednemu, ukochanemu na całe życie. On również - całego siebie dla niej
On aktualnie próbuje od ukończenia piętnastego roku życia wsadzić we wszystko, więc dopóki nie byłaś partnerką połowy miasta, prawdopodobnie będzie miał w dupie czy partnerów było trzech czy czterech.
4. I tak, jeśli zdecydujesz się pomóc koleżance w geometrii, zdobądź się na cierpliwość i wyrozumiałość, choć może cię irytuje, że tak wolno myśli albo czegoś nie pamięta.
Ale co to ma do życia w rodzinie? Chyba, że to koronny argument na rolę kobiety jako urodzajnej gleby
5. Dla wielu młodych ludzi masturbacja jest problemem; przyznają, że czują się z tym źle i chcieliby umieć się od niej powstrzymać. Nie dramatyzując problemu, dobrze byłoby potraktować go w kategoriach zadania: 'Wiem, że to jest zachowanie niedojrzałe, chcę osiągnąć dojrzałość, więc podejmuję trud uporania się z nim
Skąd oni biorą te rewelacje? Większość młodych ludzi wali kapucyna bez przerwy, aż im się odciski robią i prawdę mówiąc to ich ulubione zajęcie. O kobietach nawet nie wspomnę, bo co druga twierdzi, że ona nie, nie robi tak, serio, a potem potrafi dwoma palcami zgiąć żelazną sztabę.
6. Stosowanie środków antykoncepcyjnych jest uzależnieniem losu swego i dziecka od techniki i farmacji. Jeśli pomimo stosowania antykoncepcji zaistnieje ciąża, kobieta przenosi odpowiedzialność za ten fakt na lekarza, który zalecił dany środek, lub producenta. Czuje się oszukana, zaś poczęte dziecko nazywa 'wpadką' i traktuje jak intruza
Trudno żeby odczuwała szczęście i spełnienie, skoro żarła chemię, by nie mieć dziecka. To logiczne, że czuje się oszukana. Zresztą, podziwiam kretynki zdolne do zajścia w ciążę przy współczesnej antykoncepcji. Ale tak to jest, jak się żre tony leków na nerki albo coś, a potem nagle jest zdziwienie i ja jestem ten 0,01%. Dodam tylko, że większość takich matek od razu zaczyna kochać to dziecko i im odwala. A szkoda, wolałbym, by kobiety były bezdusznymi sukami jak ja i skrobały się jak stary tynk szpachlą
7. Dziewczyna szuka miłości w kategoriach romantycznych. Jest wrażliwa na słowa i dotyk. Jeżeli chłopak mówi ciepło i czule obejmuje, dziewczyna otwiera swoje serce i wyobraźnię. Wydaje się jej, że to już ten jedyny, wspaniały i na całe życie. Planuje, jaką będzie miała ślubną suknię, pantofelki, bukiet...
Pomijając te, które lubią być nazwane suką i przyciśnięte do ściany, a do pantofelków i bukietu wolą metr łańcucha, knebel i wiadro lubrykantu. Niestety autorka wie lepiej jak myślą wszystkie kobiety i dziewczyny, a potem biedni chłopcy czytają te kretynizmy i szybko dostają rangę etatowych pajaców. Jasne, że lubicie czułości, dotyk i całą resztę. W stosownych ilościach i stosownym kształcie. Chyba, że nie lubicie. Taką od ciepła, wrażliwości i sukni ślubnej to znam tylko jedną i uważam, że jest pomylona. Zresztą, to fanka zespołu HIM, więc czego więcej można się spodziewać?
8. Prezerwatywy. Skuteczność w zapobieganiu ciąży: niezbyt wysoka, z powodu częstych wad technicznych (nieszczelność, pękanie) oraz wypadków zsuwania się w czasie stosunku. (...) U niektórych mężczyzn stosowanie prezerwatywy powoduje osłabienie doznań seksualnych
Skuteczność prezerwatyw wynosi coś koło 98-99% jeśli dobrze pamiętam. Jak dla mnie to całkiem sporo, zwłaszcza że wskaźnik bierze pod uwagę kretynów, którzy nie potrafią jej założyć i typów, którzy mają za krótkiego fajfusa na jakąkolwiek gumę. Pomijam już rewolucyjne odkrycie związku między lateksową osłoną na donga, a zmniejszeniem doznań.
9. W grupie osób stosujących NPR [naturalne metody planowania rodziny - przyp. red.] rzadziej pojawia się objaw 'znudzenia seksualnego', zdecydowanie niższy jest też wskaźnik rozpadu związków.
Jasne, że rzadziej pojawia się objaw znudzenia seksualnego. Ryzyko, że po każdym dupczeniu baba się zbrzuchaciła jest wystarczająco podkręcające. Nie wspomnę o wskaźniku rozpadu związków, generalnie związki z masą narobionych dzieci się rzadziej rozpadają.
10. Dominantą psychiki kobiecej jest pragnienie miłości, które u kobiety przejawia się jako ważna potrzeba. Równocześnie występuje u niej pragnienie spotkania takiego mężczyzny, z którym mogłaby stworzyć trwały związek małżeński i posiadać potomstwo oraz który opiekowałby się nią i ich dziećmi
Przez chwilę liczyłem, że będzie coś o dominach i się podniecę, a tu niestety znów pragnienie miłości. Zastanawiam się gdzie według autorki są te, które nie chcą związków albo potomstwa. Albo opieki, bo same sobie świetnie radzą. Albo nie chcą związku małżeńskiego? W gruncie rzeczy, im wartościowszą kobietę poznawałem, tym bardziej nie chciała kończyć w domku z pedalskim płotkiem, smażąc kotlety dla męża i doglądając bachorów.
11. Pytanie o warunki podjęcia współżycia seksualnego unaoczniło, że najwyższą akceptację seksu pozamałżeńskiego wykazali uczniowie najsłabiej uczący się, a najmniejszą osoby wierzące.
Osoby wierzące w co? W Jahwe? Trudno żeby sądzili inaczej, skoro takie są wymogi ich religii. Pomijając już różnicę między inteligencją a stopniami w szkole, czy inteligencję a stosunek do seksu, związków i całej reszty.
12. Pigułki dnia następnego, czyli tzw. antykoncepcja awaryjna - ze względu na mechanizm działania zostaną one omówione w dziale dotyczącym środków wczesnoporonnych
Tylko co ma wspólnego tabletka po ze środkami wczesnoporonnymi...
13. Z powyższych rozważań jasno wynika, że najwłaściwszym miejscem dla inicjacji seksualnej jest małżeństwo
Z powyższych rozważań autorki, doprecyzujmy, wynika, że nie ma pojęcia o czym mówi ani od strony teoretycznej ani pragmatycznej.
14. Nie zaleca się natomiast stosowania tamponów - młode dziewczęta są bardziej od dorosłych kobiet podatne na infekcje dróg rodnych, a tampony temu sprzyjają. Lepiej więc z nich zrezygnować lub pozostawić ich stosowanie na wyjątkową okazję
Zaleca się kłęby waty i pakuły, opcjonalne chomiki.
15. Ginekolog to nie dentysta - regularne kontrole w Waszym wieku nie są konieczne. Jeśli dziewczyna czuje się zdrowo i ma kogoś zaufanego, kto odpowie na pytania czy rozwieje jej wątpliwości (najlepiej, by była to mama), wizyta jest niepotrzebna.
Córeczko, nie musisz iść do pana doktora. Pokaż mamusi, mamusia dotknie, pocałuje i nie będzie bolało...
0 komentarze:
Prześlij komentarz