wtorek, 1 września 2015



Uwielbiam poradniki dotyczące związków. Te dla par i dla samotnych. Dla niej i dla niego. Wszystkie. Dotyczące życia seksualnego, kryzysów małżeńskich, uwodzenia i zwodzenia. Zarówno krótkie teksty w punktach, jak i całe książki. Nie istnieje nic zabawniejszego na świecie. Nawet rzucanie karłem do celu wymięka.

Kilka dni temu znajoma podesłała mi naprawdę fantastyczny poradnik. Już w połowie lektury wiedziałem, że skomentowanie go będzie moim moralnym obowiązkiem. Ku rozrywce i przestrodze, Kuc bawi i naucza. Nie przedłużając...

Razem we dwoje nigdy nie będziecie się nudzić, a przynajmniej póki trwa zabawa. Zamierzam wam pomóc i podpowiedzieć co robić aby wspólnie spędzone chwile były niezapomniane! Oto dziesięć sposobów, aby świetnie się bawić ze swoim facetem.
Niezapomniane to dobre słowo....

1. Wspólna przejażdżka
Uważam, że zawsze fajnie jest pojechać na przejażdżkę z mężczyzną którego kochasz. To świetna zabawa gdy możesz siedzieć u boku ukochanego prowadzącego samochód. Jesteście tylko we dwoje a przed wami droga. To dobry moment aby porozmawiać, pośmiać się razem czy powspominać miłe chwile. A tak przy okazji nikt nie powiedział, że upojne chwile należy spędzać w sypialni w cieniu nocy. Wystarczy na chwilę przerwać podróż i zaparkować w zacisznym miejscu.
Będzie jeszcze zabawniej, jeśli wsiądziesz do bagażnika. Mam wrażenie, że autorka fantazjuje o amerykańskim krążowniku szos, pustej autostradzie i muzyce Hendrixa sączącej się z głośników. Realnie rzecz biorąc, wspólna przejażdżka oznacza wleczenie się bez celu starym Oplem po dziurawych drogach. Skądinąd, czy kobiety naprawdę bawi to, że mogą siedzieć u boku ukochanego prowadzącego samochód? Upojnych chwil nawet nie skomentuję, moja biedna wyobraźnia sugeruje mi ciągle wypadki z wajchą skrzyni biegów.

2.Wspólnie w gry 
Wspólna gra na komputerze i nie tylko jest świetnym pomysłem. Możecie odnaleźć w sobie dzieci, bo w każdym z nas gdzieś one drzemią. To coś co każda para lubi robić. Śmiać się i wygłupiać.
Nigdy nie potrafiłem zrozumieć związków, gdzie jedna strona podczas spotkania jest zajęta oraniem w gry na komputerze.

3. Wspólne muzykowanie
Jeżeli obydwoje uwielbiacie muzykę, powinniście spróbować razem odkryć w sobie talenty muzyczne. Nie ma się co wstydzić przecież znacie się już bardzo długo. Wspólne śpiewanie w trakcie jazdy samochodem może też być świetną rozrywką. Muzykę można również wykorzystać do tańca jeżeli idzie on wam lepiej. Puść ulubiony kawałek i powygłupiaj się z facetem na dywanie.
Zdecydowanie, wspólne darcie ryja zbliży was jak cholera. Szczególnie, jeśli ona jest wielbicielką Kultu, a Ty od miesiąca zarzynasz w kółko Amon Amarth. Zresztą, obydwoje prawdopodobnie nie macie głosu do śpiewania. Wspólne śpiewanie w samochodzie? Rewelacja, najlepiej na rozkopanym skrzyżowaniu, gdzie jeździ się jak po Mogadiszu. Stuprocentowe skupienie. Taniec na dywanie? O niczym tak nie marzę, jak o kręceniu dupą na dywanie w rytm czegokolwiek. Proponuję iść na całość, jak to w miłości, i zatańczyć w samochodzie. Na dywanie. Przy odrobinie szczęścia drogówka dostanie paraliżu ze śmiechu i unikniecie mandatu. 

4. Zagrajcie razem w tenisa
Tenis jest świetną grą dla dwojga. Jeżeli obydwoje potraficie w miarę dobrze grać w tenisa, to będzie frajda jak staniecie po dwóch stronach kortu. To może być niezła bitwa, a na pewno dużo przy niej śmiechu i niezły wysiłek fizyczny który relaksuje i poprawia kondycję fizyczną.
A jeśli nie umiemy grać, to kiedy będzie frajda? Zresztą, kto chce grać w tenisa? Komu potrzebna jest porada Jeśli obydwoje lubicie coś robić, to możecie robić to we dwoje? Co jest zabawnego w bieganiu i jęczeniu przy odbijaniu piłek? Kto to pisał?

5. Wspólny spacer z pieskiem 
Spacer z psem to wspaniały sposób na zabawę i wiem, że wiele z was się w tym ze mną zgodzi.
Pamiętasz Słońce, jak byliśmy w...PIKUŚ ZOSTAW! PIKUŚ NIE ŻRYJ TEGO! PIKUUUUUŚ! Nawet nie wspominając o romantycznych momentach, kiedy możecie trzymać się za ręce i patrzeć, jak Reksio sadzi kloca od dziesięciu minut i zaraz dupa mu w nim ugrzęźnie. Podobnie wspaniała może być pokraka drąca mordę, bo ośmieliliście się przystanąć. Wspólne trzymanie smyczy, gdy wasza kruszynka - 70 kilogramów żywej masy, chce się zabawić z tym drącym pysk ratlerkiem sąsiadów. O tak, wspólne spacery z pieskiem. Nic lepszego nie może was spotkać.

6. Rozwiązywanie krzyżówki 
Nawet jeśli nigdy dotąd nie rozwiązywaliście krzyżówki, koniecznie musicie spróbować. Co dwie głowy to nie jedna. Wspólnymi siłami na pewno ją rozwiążecie, a przy okazji dowiecie się czegoś więcej o sobie. Zaskoczycie się jaką wiedzą dysponujecie, a przy tym na pewno się pośmiejecie wpisując złe odpowiedzi.
Kolejna propozycja dla aktywnych. Wspólne krzyżówki. Dowiecie się czegoś więcej o sobie? Niby czego, do chuja? Stolica Monako? Dopływ Gangesu? Nazwiska aktorek? Pośmiejecie się wpisując złe odpowiedzi? Jak można wpisać złą odpowiedź w krzyżówkę? Co w tym może być zabawnego? Na czym polega sensacja takiej aktywności? Kochanie, nigdy Cię nie zostawie. Tylko z Tobą jestem szczęśliwy. Tylko przy Tobie jestem silny, zespolony. Tylko z Tobą potrafię rozwiązać tę pieprzoną panoramiczną. 

7. Wybierzcie się razem popływać 
Pływanie to świetna zabawa i przy okazji dobre ćwiczenie. Wspólne pluskanie może przynieść dużo radości. W okresie wakacji można pojechać nad morze czy jezioro, i przy okazji korzystać ze słońca. Na pewno będzie ci przyjemnie jak twój facet nasmaruje twoje ciało olejkiem do opalania. W okresie jesienno-zimowym również można zakosztować wspólnego wodnego szaleństwa wybierając się np. do Aquaparku – nie ma nic zabawniejszego od zjeżdżania na zjeżdżalni wodnej na czas. Nie zastanawiaj się długo tylko szukaj w szafie stroju kąpielowego.
Jak powszechnie wiadomo, nad morze wszyscy jadą korzystać z deszczu i ujemnej temperatury. Szukaj stroju! Będzie Ci przyjemnie, jeśli Twój facet nasmaruje Twoje ciało. No chyba, że dostanie udaru od wyjaśniania krokodylowi rozbitemu obok, czemu jej akurat nie posmaruje. Koniecznie zabierz swoją drugą połówkę! Zjecie razem romantycznego dorsza w cenie dwóch dobrych steków, wsłuchacie się w śpiew ptaków i ryk gówniarzy, wypijecie rozcieńczone piwo, które denne w smaku było nawet 10 litrów wody temu i będziecie mogli na zmianę pilnować swoich rzeczy, gdy drugie wejdzie po kolana w szlam, by dostrzec pływające gówno. Już nie mówiąc o nawalonych Januszach i Grażynach, babciach, którym przypomniała się młodość, tej pieprzonej dmuchanej piłce spadającej na głowę. Poczujesz się też jak księżniczka, kiedy misiowi skończy się cierpliwość i przypierdoli parasolem kolejnemu Sebie, któremu się uwali w głowie wakacyjny romans z Tobą w roli głównej. Inna opcja to zabranie znajomych - wtedy rozrywek jest więcej, dojdzie rozstająca się co chwila para, jakiś nieudacznik łażący za wszystkimi, pinda, która nie umie zamknąć japy nawet na minutę, wafel próbujący robić za DJa i koniec końców skończycie spieprzając przed wszystkimi pod wiatę przystanku, by chociaż przez chwilę być we dwoje, w absolutnej ciszy, nie słysząc nikogo. W końcu spokój i samotność. Do momentu, aż okażecie się jedynymi posiadaczami noża, latarki, zdolności rozplania ognisk i udzielania pierwszej pomocy. Zimowy wypad do aquaparku? Rewelacja. Grube baby, drące mordę dzieci, a wszystko to w podupadającym aquaparku, który zbudowano za siano UE, a teraz podupada więc działa jedna zjeżdżalnia, na której zrzygał się kolejny nastoletni knot. 

8. Przejażdżka konna 
Przejażdżka konna we dwoje jest bardzo romantyczna. Jest to świetny pomysł na spędzenie czasu we dwoje. Jeżeli nigdy nie jeździliście konno to będzie dobry moment, aby spróbować czegoś nowego, ale pamiętaj - pierwsze kroki muszą być pod okiem instruktora.
W praktyce oznacza to, że spędzicie romantyczne popołudnie z surrealistycznym nocnikiem na głowie, drepcząc na jakimś zadręczonym koniu. Na sznurku. Świetna randka. 

9. Wspólna wyprawa do parku rozrywki 
Samo słowo park rozrywki brzmi jak przygoda. Warto pojechać razem i sprawdzić swoją wytrzymałość na wielu atrakcjach jakie posiadają parki rozrywki. Jeżeli macie dzieci to zabierzcie je ze sobą będą miały jeszcze większą frajdę niż wy. Pamiętaj, że wspólne spędzanie czasu bardzo zbliża.
Chyba wolę te konie. W takich Bieszczadach, pod okiem kogoś, kto ma kompletnie w dupie czy się zabije, czy nie, to mogłoby być interesujące. Ale park rozrywki? Tłum ludzi. Tłum dzieci. Wszędzie kukurydza i wata. Kolejki. A wszystko po to, by sprawdzić czy wytrzymacie przeciążenie na którym bawią się piętnastoletni gówniarze. Z pewnością parowanie we dwoje nienawiścią do świata nas zbliży. Gorzej, gdy ktoś sobie przypomni, czyj to właściwie był pomysł.

10. Spędźcie czas w łóżku 
Właśnie zaczął się weekend! Kto powiedział że musicie się zrywać o 8 rano. No właśnie! Warto sobie zrobić raz na jakiś czas wakacje od weekendowych zajęć i po prostu poleniuchować w łóżku.
Właśnie. Kto powiedział? Skąd idiotyczna idea, że zrywamy się o ósmej rano z naywku? Jakie weekendowe zajęcia nie mogą poczekać? Kto potrzebuje porady w związku idźcie do łóżka? Gdyby Bohun miał dostęp do takiej wiedzy, może nie przesrałby Heleny. A tak...dupa. Na koniu jej nie woził, na dywanie nie zatańczył, a krzyżówki rozwiązywał złym alfabetem.


Co za idiotyzm.

Jedenastą radę dam wam od siebie:
Idźcie kurwa i bawcie się dobrze.
albo
Leżcie i bawcie się jeszcze lepiej.

Ktoś ma lepszą?

0 komentarze:

Prześlij komentarz